Wbrew obiegowym opiniom, inwestowanie nie musi być domeną ludzi aktywnych zawodowo. Osoby starsze mają już zwykle spłacone kredyty, odchowane dzieci. Nie muszą i nie chcą wymieniać samochodu czy telewizora. Mają stabilne dochody (choćby emeryturę). A to są dobre warunki do inwestowania.
Eksperci radzą, aby przemyśleć dostępne możliwości pod kątem dopasowania ich do czasu inwestycji, akceptowanego ryzyka, poziomu wiedzy i doświadczenia rynkowego, ale niekoniecznie do wieku.
Jacek Buczyński, analityk Biura Maklerskiego Deutsche Bank PBC, podkreśla, że bez względu na wiek kluczowe jest określenie celu i sporządzenie własnego planu działania.
– Niektóre cele mogą być oczywiście podobne dla młodszych i dojrzałych inwestorów, chociażby zapewnienie bezpieczeństwa finansowego. Na każdym etapie inwestowania warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Na przykład po co inwestuję? Ile mogę na to przeznaczyć pieniędzy? Na jak długo chcę zainwestować? Ile czasu chcę poświęcić na zarządzanie inwestycją? Jaką wiedzą i umiejętnościami dysponuję? – wymienia Jacek Buczyński.
Bezpiecznie i płynnie
Dojrzali inwestorzy chociażby z uwagi na planowany okres inwestycji mają zwykle mniejszą skłonność do ryzyka, co jest naturalne. Dlatego najczęściej preferują instrumenty uważane za bezpieczne i przynoszące stabilne dochody. Są to przede wszystkim depozyty bankowe.